Wśród zajęć programowych na terenie obozu możemy wyszczególnić pierwszą pomoc, gry i zabawy zręcznościowe, kąpiele w jeziorze i na basenie, pionierkę obozową, np.: składanie i rozkładanie namiotów, zdobywanie sprawności harcerskich i zuchowych, układanie lilijki harcerskiej z szyszek, robienie bramy, ogrodzenia oraz półek do namiotów lub kopanie ziemnych lodówek na napoje.

Jednak oprócz przebywania na bazie były i inne atrakcje. Obie grupy zwiedzały i poznawały teren, na którym przyszło im przebywać przez dwa tygodnie.

Wypoczynek powiązany ze Szlakiem Piastowskim był przygotowany pod znakiem wycieczek, przez co jego uczestnicy więcej czasu spędzali chodząc po ziemi bogatej  w zabytki, o czym warto napisać.

Spacerowaliśmy więc po Rogalińskim Parku Krajobrazowym, gdzie poznaliśmy Lecha, Czecha i Rusa – dęby najstarsze w parku, a może i nie tylko. W Poznaniu zwiedzaliśmy katedrę na Ostrowie Tumskim, ruiny poznańskiego zamku, starówkę i palmiarnię. Widzieliśmy słynne poznańskie koziołki w akcji. Dużym zainteresowaniem cieszyła się wycieczka do Muzeum wielkiego podróżnika Arkadego Fidlera w Puszczykowie. W jego domu mogliśmy podziwiać repliki oraz autentyczne eksponaty przywiezione przez niego z różnych kontynentów, np.: kamiennego Sfinksa, piramidę, statek Santa Maria, świat Indian obu Ameryk, autentyczne pledy indiańskie, maski, dzidy, łuki, itp.

Nie mogliśmy odpuścić sobie zobaczenia zabytków Gniezna i okolic. Zwiedziliśmy Katedrę, podziwialiśmy Drzwi Gnieźnieńskie, uczestniczyliśmy w pikniku pierwszych wojów i rycerstwa polskiego, spacerowaliśmy po Ostrowiu Lednickim, pływaliśmy promem po jeziorze, a także zwiedzaliśmy Muzeum Początków Państwa Polskiego. Widzieliśmy Park Etnograficzny w Dziekanowicach oraz miniaturowe budynki w skansenie w Pobiedziskach, podglądaliśmy archeologów podczas pracy. Szukaliśmy naszych słowiańskich korzeni  w Biskupinie, jechaliśmy kolejką wąskotorową oraz zwiedziliśmy Muzeum Kolei Wąskotorowej w Wenecji, a także Park Jurajski „Zaurolandia” w Rogowie. W ostatnim dniu podczas powrotu do domu czekała nas jeszcze jedna wynikła spontanicznie przepiękna wycieczka po Sanktuarium w Licheniu.

Ogólnie nasz wypoczynek był bardzo udany i sprawił nam wiele radości. W przeciwieństwie do powiedzenia „Cudze chwalicie swego nie znacie”, my poznawaliśmy naszą Ojczyznę i z całą stanowczością stwierdzamy, że jest piękna i ma się czym pochwalić. Pozostało nam tylko sławić jej uroki.

Dziękujemy Gminnej Komisji Przeciwdziałania Problemom Alkoholowym za dofinansowanie, które umożliwiło wypoczynek tylu harcerzy i zuchów z naszej drużyny.

W ramach współpracy z organizatorami wypoczynku został przeprowadzony program profilaktyczny „Sprawdź, czy Twoje picie jest bezpieczne”, skierowany do dzieci i młodzieży „Młodzi bez alkoholu”.

Małgorzata Modzelewska