Hasło zlotu brzmiało "Przestrzeń rozwoju" - ponieważ każda z drużyn, zdobywając plakietkę zlotową, mogła sama zaplanować rozwój swoich harcerzy, wybierając zajęcia w pięciu zlotowych strefach programowych: historia i tradycje rycerskie, kultura, rozwój intelektualny i duchowy, sprawność fizyczna oraz wędrówka. Plakietki zostały przez nas zdobyte, z czego bardzo się cieszymy.
Na zlocie czekało nas wiele atrakcji: prawie wszyscy po raz pierwszy mieli okazję dosiąść i pojeździć na koniu, nauczyć się tańczyć, spotkać z wikingami, pierwsza pomoc to rutyna, ale nauka szybkiego czytania to już coś. Nasze stroje średniowieczne spełniły swoje zadanie pozwalając się nam wtopić w tłum. Atrakcji nie było końca, wystarczyło tylko chcieć wyjść do ludzi np.: byliśmy uczestnikami przepięknej tradycji ogniobrania. Nasza wyprawa pierwszorocznych była kompletną porażką, ale tylko pod względem pogody - deszcz przemoczył nas do ostatniej suchej nitki – zadania i trasa były ok. Mieliśmy okazję uczestniczyć w koncertach różnych zespołów, spotkaniu z premierem Panem Donaldem Tuskiem, szliśmy w kolumnie reprezentacyjnej z harcerzami ze Wspólnoty Drużyn Grunwaldzkich podczas tradycyjnego apelu z okazji Grunwaldzkiego Święta. Warto nadmienić, iż pod pomnikiem zwycięstwa grunwaldzkiego stanęło ponad sto drużyn, które w tym roku zdobyły Tytuł i Odznakę Drużyny Grunwaldzkiej.
Małgorzata Modzelewska